czwartek, 29 listopada 2012

Adventure 7

        Ze snu wyrwał mnie dźwięk tłuczonego szkła.. Szybko wyskoczyłam z łóżka. Lecz zobaczyłam, że nie jestem w moim domu. Ponad to byłam ubrana w szeroką męską bluzę. Gdzie ja byłam? No i dlaczego tak piekielnie bolała mnie głowa?
        Chyba, że...
        Byłam w pokoju Wiki. To znaczyło, że nadal nie wróciła. Szybko sięgnęłam po telefon.
        -Nie ma takiego numeru. - odpowiedziała mi komórka gdy zadzwoniłam do Wiktorii.
        Rozpłakałam się i zadzwoniłam do Mary.
*****
        Dobrze. Teraz miałam co zrobić w swoim życiu. Ale nadal nie wiedziałam kto stłukł to, co mnie obudziło.
        Szybko pobiegłam do kuchni żeby to sprawdzić.
        Po pokoju biegały dwa koty. Dzięki temu, że trochę się znam na kotach domyśliłam się, że to kot syjamski i niebieski brytyjski.
        Od zawsze kochałam koty. Ale skąd to dwa się tutaj wzięły?
        Niestety to nie była dobra pora na rozmyślenia.
        Szybko poszłam się spakować, umyć i ubrać w to. Walizkę i siatki z moimi rzeczami odrazu wpakowałam do mojego wozu.
        Pozostała tylko jedna kwestia. Co mam zrobić z kotami? Przecież nie mogłam ich tam zostawić. Były jeszcze małe.
        Po chwili zastanowienia wzięłam je na ręce i włożyłam do auta.
*****
        -Suzan! Już jesteś! - powiedziała Mary widząc mnie u drzwi.
        -A skąd wiedziałaś gdzie mieszkam? - spytała.
        Wygooglałam Cię. - powiedziałam wskazując mój telefon.
        -No spoko. - powiedziała Mary wprowadzając mnie do domu.
        -Twój pokój jest na samej górze po lewej stronie. - powiedziała. Szybko poszłam do wyznaczonego miejsca i zostawiłam w pokoju moje rzeczy,
        -Mary! Choć na chwilę! - zawołałam przyjaciółkę. Po chwili Mary stała w drzwiach.
        -Tak? - powiedziała przerażona.
        -Zawieziesz mnie na casting do X Factor?
        -Jasne. - odpowiedziała łapiąc mnie za rękę i prowadząc mnie do garażu.
        -Wsiadaj. - powiedziała po czym otworzyła mi drzwi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz